Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Koniec procesu żony Ryszarda Kalisza. Była oskarżona o jazdę po pijanemu

263

W Warszawie zakończył się proces adwokat Dominiki K. oskarżonej o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Prokurator w mowie końcowej zażądała m.in. kary dwóch lat ograniczenia wolności. Obrona wniosła o uniewinnienie.

Koniec procesu żony Ryszarda Kalisza. Była oskarżona o jazdę po pijanemu
Żona Ryszarda Kalisza oskarżona o jazdę po pijanemu (AKPA)

W środę miała miejsce ostatnia rozprawa w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Żoliborza. Dominika K. nie pojawiła się tego dnia w sądzie. Sąd ogłosi wyrok w piątek 20 maja.

Warszawską adwokat zatrzymano w połowie lutego 2019 roku na stacji benzynowej. Policję wezwali pracownicy stacji, a wykonane na miejscu zdarzenia badanie wykazało u Dominiki K. 2,5 promila alkoholu. Niedługo wcześniej odebrała ona syna z przedszkola.

Koniec procesu żony Ryszarda Kalisza. Była oskarżona o jazdę po pijanemu

Według prokuratury oskarżona początkowo miała przyznać się do czynu, mówiąc, że piła alkohol 30 godzin wcześniej i jest zaskoczona tym, że wciąż znajduje się w jej organizmie. Potem nie przyznała się ponownie do popełnienia zarzucanego jej czynu, mówiąc, że 15 lutego nie znajdowała się pod wypływem alkoholu.

Prokurator wniosła o uznanie Dominiki K. winną i wymierzenie jej łącznej kary dwóch lat ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 6 lat, świadczenie pieniężne na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej w wysokości 15 tys. zł oraz obciążenie kosztami postępowania.

Z kolei o uniewinnienie wniosły obrona oraz kurator reprezentujący oskarżyciela posiłkowego – syna oskarżonej. Według nich dowody przedstawione przez prokuraturę "absolutnie nie wskazują" na winę oskarżonej. Kurator podkreśla, że policjant, który wykonał badanie alkomatem, jest teraz poszukiwany przez organy ścigania, co poddaje pod wątpliwość to, czy badanie przeprowadził on rzetelnie oraz czy urządzenie było sprawne.

Przed przyjazdem na myjnię oskarżona miała kontakt z osobami przebywającymi na terenie przedszkola, z którego odebrała swojego syna. Widziała się z innymi rodzicami. Żadna z tych osób nie zauważyła nic niepokojącego w zachowaniu oskarżonej. Nikt też nie zawahał się wydać oskarżonej syna - podkreśliła z kolei obrońca oskarżonej.
Autor: DSM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić