Wyjątkowe zjawisko będzie można obserwować gołym okiem. Warto zatem, by każdy uważnie spoglądał w niebo. Tym bardziej, że okazja na zobaczenie czegoś takiego zdarza się niebywale rzadko.
Czytaj także: Makowiec z cukierni Magdy Gessler. Lepszy niż z Biedronki i Lidla? Sprawdziłem
Po raz ostatni takie zjawisko można było zobaczyć w... 1623 roku! Jak łatwo zatem policzyć, powtórka nadejdzie po blisko 400 latach.
Koniunkcja planet. Czym jest?
Koniunkcja planet to moment, w którym ciała niebieskie ustawiają się w jednej linii z obserwatorem.
Koniunkcja dla dowolnych ciał na niebie, to po prostu ich złączenie. To oznacza, że z punktu widzenia ziemskiego obserwatora te ciała są bardzo blisko siebie. W przypadku tej szczególnej koniunkcji te ciała będzie dzieliło jedynie około 0,1 stopnia kątowego. To może nam nic nie mówić, to taka jednostka astronomiczna. Natomiast możemy sobie tak to wyobrazić, że mamy Księżyc w pełni i to jest jedna piąta jego średnicy. To naprawdę niewiele. Jowisz i Saturn może się dla niektórych wtedy jawić jako jedna bardzo jasna planeta, taka bardzo jasna "gwiazda" świecąca nisko na niebie południowo -zachodnim, w granicach konstelacji Koziorożca - wyjaśnia dr Elżbieta Kuligowska z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, cytowana przez rmf24.pl.
Koniunkcja planet. Kiedy?
Wielka koniunkcja Jowisza i Saturna czeka nas już 21 grudnia 2020 roku. Odległość między planetami wyniesie zaledwie... 0,1 stopnia! Miłośnicy astronomii już teraz bardzo mocno zacierają dłonie i z ekscytacją wyczekują możliwości obserwowania wyjątkowego zjawiska.