"Strefa starcia" to program emitowany na antenie TVP Info. W tej produkcji "ścierają się idee polityczne z polityczną grą, dziennikarze z politykami i politycy z publicznością".
Gospodarzem programu jest Michał Adamczyk. Ostatnim razem zastąpił go jednak Miłosz Kłeczek, który nie ustrzegł się błędów.
W studiu jest z nami wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, dobry wieczór. Jest z nami także Maciej Gdula, poseł Lewicy. Jest także z nami Piotr Kaleta, poseł Prawa i Sprawiedliwości - mówił prowadzący.
Czytaj także: Cuchnie padliną. Warszawa oszalała na jej punkcie. Tłumy czekały do późnych godzin nocnych
Wpadka w TVP. Goście nie wiedzieli, co robić
Na przywitanie odpowiedział jedynie poseł Gduła. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości siedzieli natomiast skonsternowani.
Dlaczego? Wszystko za sprawą tego, że Kłeczek przedstawił ich w złej kolejności. Kiedy kamera pokazywała Kaletę, prowadzący prezentował wiceministra Wosia. Gdy natomiast na ekranie pojawił się Woś, to przedstawiany był Kaleta.
Woś wyglądał na mocno zdezorientowanego. Spojrzał tylko w lewo na Kaletę, który w tym momencie przywitał się na głos z widownią.
Czytaj także: Mieli 5 i 10 lat. Bracia umierali obok siebie na ulicy. Ojciec do końca trzymał ich za ręce