Kontenerowiec zgubił ładunek. Ludzie zaczęli kraść jeszcze na morzu
Brazylijska policja aresztowała przynajmniej 11 osób złapanych na okradaniu kontenerów, które wpadły do morza w pobliżu portu Santos, donosi BBC.
Wyścig do kontenera
Okoliczni mieszkańcy masowo ruszyli małymi łódkami w kierunku unoszących się na wodzie towarów, jak rowery czy ubranie. Policja ruszyła za nimi.
Łup odzyskany
Władze brazylijskiego portu Santos poinformowały dziennikarzy, że do wody wpadło 45 kontenerów o różnej zawartości. Natychmiast ruszyło śledztwo mające wyjaśnić powód, chwilowo jeszcze nieoczywistego, zdarzenia.
Czego tu nie ma
Policja zdołała odzyskać przeróżne cenne urządzenia, jak klimatyzatory oraz sprzęt medyczny, AGD i RTV. Także ubrania czy plecaki. Do wody wpadły nawet nowe rowery.
Niektórzy czekali
Policja na motorówkach ścigała dwie grupy złodziei. Ich obciążone towarami łodzie nie miały szans ucieczki. Wielu ludzi wolało poczekać aż kontenery osiądą na brzegu.
Kto kłamie?
Według oficjalnych danych brazylijska jednostka Log-In Pantanal wyładowała w porcie Santos 248 kontenerów, tymczasem na pokład załadowano jej 341. Czy władze portu kłamały mówiąc jedynie o 45 zgubach?
To przez pogodę
Właściciel statku twierdzi, że przyczyną wypadku i zgubienia kontenerów była zła pogoda. Brazylijskie media opublikowały nagrania pokazujące silnie kołyszący się statek na wzburzonej wodzie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.