8 grudnia Wielka Brytania rozpoczęła realizację ogólnokrajowego programu szczepień. Kraj stał się tym samym prekursorem na świecie, gdyż nigdzie indziej nie przeprowadza się jeszcze tak szeroko zakrojonej operacji. Na Wyspach lek jest darmowy, a jego przyjęcie nie jest obowiązkowe. Szczepionka od Pfizer/BioNTech ma skutecznie przeciwdziałać koronawirusowi.
Wiele osób mogło negatywnie zareagować na doniesienia o tym, co spotkało wolontariuszy. Głos w sprawie zabrali więc przedstawiciele Agencji ds. Żywności i Leków z Wysp. W swojej opinii uspokajają. Występujące u wspomnianych osób porażenie Bella ma charter samoistny i w sposób przypadkowy mogłoby zdarzyć się w tak samo licznej grupie, jak ta, na której sprawdzano skuteczność szczepionki (więcej tutaj).
U czterech wolontariuszy doszło do porażenia Bella. Jak podkreślają kontrolerzy Agencji ds. Żywności i Leków, nic nie wskazuje na to, by opisane objawy pojawiła się jako powikłanie po szczepionce. Zaapelowali jednak do lekarzy i samego producenta, by bacznie obserwowali to niepokojące zjawisko. Wszystkie osoby, u których wystąpiło porażenie już wyzdrowiały i mają się dobrze.
Porażenie Bella
Porażenie Bella pojawia się nagle. Schorzenie niepokojąco przypomina udar mózgu. Definiuje się je jako porażenie obwodowe twarzy o nieznanej przyczynie. Może uderzyć w osobę w każdym wieku. Nie ma żadnych szczególnych metod leczenia tego zjawiska. Najczęściej dotyka kobiety w ciąży. Zazwyczaj po pewnym czasie ustępuje samoistnie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.