Barberzy wpadają na co raz to nowe pomysły, którymi chcą zaskoczyć swoich klientów. Niestety, niekiedy efektowność bierze górę nad bezpieczeństwem. W sieci coraz większą popularnością cieszą się nagrania, na których pokazywany jest zabieg strzyżenia włosów... ogniem.
Szczegóły zabiegu przedstawiło ABC News. Proces wydaję się stosunkowo prosty. Przed podpaleniem włosy należy pokryć specjalnymi chemikaliami. Gdy te zajmują się ogniem, barber rozczesuje je, jednocześnie pozbywając się części z nich. Spektakularne strzyżenie można wykonać tylko na gęstych włosach. Metoda ta staje się coraz bardziej popularna w Indiach, Pakistanie, a nawet w Anglii.
Spektakularny sposób rodzi wielkie zainteresowanie wśród internautów. Niektóre z salonów barberskich zamieszczają w sieci nagrania, na których pokazują wykonywanie spektakularnego zabiegu. Wątpliwości może budzić jednak kwestia bezpieczeństwa jego wykonania. Autorzy nagrań niechętnie odpowiadają komentującym na pytania jej dotyczące. Jak dotąd światło dzienne nie ujrzała informacja o żadnym wypadku, dlatego można uznać, że ogień na głowach jest w pełni kontrolowany przez barberów.