Birmańska junta wojskowa, rządząca krajem od 2021 r., dokonała nietypowej transakcji z Rosją, przekazując sześć słoni w zamian za sześć myśliwców Su-30SME.
Przeczytaj także: Ochroniarz Biedronki zamknął seniorkę w wiacie śmietnikowej. Policja prosi o pomoc
Jak informuje "Polska Agencja Prasowa", zwierzęta, w tym pięć samic i jeden samiec, zostały przetransportowane do Rosji na pokładzie wojskowego samolotu Antonow An-124. Trafiły do Wielkiego Moskiewskiego Cyrku, którego właściciel jest blisko związany z prezydentem Władimirem Putinem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyplomacja słoni. Na czym polega?
Przekazanie słoni to element tzw. dyplomacji słoni, strategii stosowanej przez birmańską juntę do zacieśniania relacji z partnerami zagranicznymi. Choć gest ten może wydawać się symboliczny, źródła "Polskiej Agencji Prasowej" sugerują, że słonie były rzeczywistą częścią umowy płatniczej za myśliwce Su-30SME.
Umowa na zakup samolotów została zawarta w 2018 r., a dostawy realizowano od 2022 r. do grudnia 2024 r.
Myśliwce Su-30SME kluczowe dla birmańskiej armii
Su-30SME to wersja myśliwców Su-30MKI, które są na wyposażeniu indyjskich sił powietrznych. Samoloty te charakteryzują się regulowanymi dyszami i możliwością przenoszenia do 8 ton uzbrojenia.
Dla birmańskiej armii, objętej zachodnimi sankcjami, dostawy z Rosji i Chin są kluczowe. W ostatnich miesiącach junta zmaga się z oporem grup rebelianckich, które przejęły kontrolę nad stanem Rakhine, gdzie wcześniej dochodziło do ludobójstwa ludności Rohingja.
Kontrakt na myśliwce obejmował również pożyczkę w wysokości 204 mln dolarów, którą Rosja udzieliła birmańskiej juncie. Nad realizacją transakcji czuwał Min Aung Hlaing, lider junty od 2021 r. Dostawy myśliwców odbywały się w trzech partiach, po dwa samoloty każda.
Przeczytaj również: Putin przygotowuje Rosjan na wojnę? Ta decyzja to dowód desperacji
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.