"Gazeta Wyborcza" opisuje sytuację, jaka miała miejsce na osiedlu Paderewskiego w Katowicach. Jedna z mieszkanek napisała post na grupie zrzeszającej innych lokatorów osiedla. Opisała dziwne zachowanie mężczyzny, który rękami kopał dołki - było ich kilka.
Gdy zwróciłam mu uwagę, powiedział, że kiedyś coś tu zakopał i teraz szuka. Deklarował, że jak znajdzie, wszystkie dziury zakopie - cytuje relację kobiety "GW".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka dni później przy innym z bloków przy ul. Sowińskiego tajemniczy jegomość był widziany ponownie. Tym razem sytuacja była o wiele bardziej niepokojąca. Z relacji mieszkańców wynika, że mężczyzna miał przy sobie nóż. - Słyszałam, że sąsiedzi umawiają się na patrole sąsiedzkie, chcą przegonić mężczyznę. Nie wiem, co o tym myśleć. Ten mężczyzna zachowuje się dziwnie, ale przecież nikomu nic złego nie zrobił - mówi "Wyborczej" jedna z mieszkanek.
Policja apeluje, by zgłaszać niepokojące sygnały
Czy policja została powiadomiona o zdarzeniu? Jeden z mieszkańców kontaktował się z mundurowymi. Zaraz jednak potem odwołał zgłoszenie, bo podejrzanie zachowujący się mężczyzna oddalił się.
Trzeba jednak prewencyjnie zgłaszać zdarzenia, których jesteśmy świadkami i które nas niepokoją. Jeśli ktoś chodzi z nożem, a ktoś inny czuje się zagrożony, to policja zawsze ocenia sytuację i weryfikuje takie zgłoszenia - mówi sierżant Andżelina Monczak z katowickiej policji.
Warto wziąć sobie słowa policjantki do serca. Niestety, w ostatnich miesiącach mamy do czynienia z falą ataków z wykorzystaniem noża. Do tragedii doszło m.in. w Poznaniu, gdzie 71-letni senior zaatakował 5-letniego Maurycego. Chłopczyk zginął od ciosów nożem. W nocy z soboty na niedzielę nożownik zaatakował w Tarnowie Opolskim grupę ludzi. Zginął 18-letni chłopak. W Jaworznie policja ujęła 42-latka, który ranił nożem 27-letniego mężczyznę. Poszkodowany przeszedł operację.
Zobacz więcej: Jaworzno: 27-latek brutalnie zaatakowany nożem. Zanim stracił przytomność, zadzwonił do mamy
Podane przykłady pokazują, że zawsze należy mieć się na baczności i reagować na niepokojące sygnały. Być może uda się w ten sposób zapobiec tragedii, zanim do niej dojdzie.