Korea Północna. Kim Dzong Un kazał zabić pięć osób

Korea Północna zmaga się ze skutkami uderzenia tajfunu. Kim Dzong Un osobiście dokonał inspekcji naprawy zniszczeń. Jego obecność zaskoczyła nie tylko mieszkańców, lecz także międzynarodową opinię publiczną. Od egzekucji pięciu urzędników lider ograniczył wystąpienia.

Kim Dzong UnKim Dzong Un ogranicza wystąpienia. Wcześniej kazał zabić pięć osób
Źródło zdjęć: © KCNA
Ewelina Kolecka

Jak poinformowały państwowe media Korei Północnej, Kim Dzong Un odwiedził prowincję Hwanghae Północny. Zawitał m.in. do wioski Taechong-ri, gdzie publicznie wyraził zadowolenie z postępów, jakie poczynili robotnicy odbudowujący zniszczenia.

Kim Dzong Un podzielił się swoimi uwagami z członkami Partii Robotniczej. Zauważył, że w obecnej sytuacji należy zmienić rozporządzenia odnośnie państwowej gospodarki. Przeżywa ona kryzys w związku z pandemią COVID-19 i międzynarodowymi sankcjami, który został dodatkowo pogłębiony przez uderzenie tajfun.

Kim Dzong Un nakazał stracić pięciu urzędników

Według ustaleń "Daily NK" część członków Partii Robotniczej przedstawiła pomysły, które wcześniej przytoczyli straceni już urzędnicy. Tych pięciu pracowników ministerstwa otwarcie dyskutowało o potrzebie zreformowania Korei Północnej i nawiązaniu współpracy z zagranicą.

Zobacz też: Siostra Kim Dzong Una to druga, najważniejsza osoba w Korei. Eksperci uważają, że stanie na czele kraju

Ostatecznie postępowi urzędnicy ściągnęli na siebie gniew Kim Dzong Una. Zostali aresztowani przez tajną policję, a następnie skłonieni do przyznania się, że podważali zasady obowiązujące w reżimie. Za karę wszystkich pięciu urzędników, mimo że uważano ich dotychczas za kompetentnych pracowników, rozstrzelał pluton egzekucyjny.

O Kim Dzong Unie zrobiło sięz nowu głośno nie tylko z powodu problemów Korei Północnej. Lider państwa jest również wspominany na kartach książki "Wściekłość" (ang. "Rage"). Amerykański dziennikarz Bob Woodward opublikował w niej treść osiemnastu rozmów, które odbył z Donaldem Trumpem.

Według Woodwarda Donald Trump zaproponował Kim Dzong Unowi, aby zakończyli konflikt między ich państwami. Jak zapewniał lidera Korei Północnej, przyjaźń ze Stanami Zjednoczonymi przyniesie obydwu krajom nie tylko pokój, lecz również dobrobyt.

Tylko ty i ja, pracując razem, możemy rozwiązać problemy między naszymi dwoma krajami i zakończyć prawie 70 lat wrogości, przynosząc erę dobrobytu na Półwyspie Koreańskim, która przekroczy wszystkie nasze największe oczekiwania – miał zapewnić Kim Dzong Una Donald Trump ("Korea Herald").

Donald Trump miał wielokrotnie zapewnić Kim Dzong Una o łączącej ich przyjaźni. Jednak jak wskazuje Woodward, ich rozmowy utknęły w martwym punkcie po spotkaniu w zdemilitaryzowanej wiosce Panmunjom w czerwcu 2019 roku.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej