Amerykanie i Koreańczycy starają się wyśledzić Kim Dzong Una. Według informacji południowokoreańskich mediów USA wysłały na terytorium Korei Północnej pięć samolotów zwiadowczych: trzy Beechcraft RC-12 Guardrail, jeden E-8C Joint STARS i jeden EO-5C "Crazy Hawk".
To oznacza, że Amerykanie podsłuchują północnokoreański reżim. RC-12 i EO-5C służą do przechwytywania komunikacji elektronicznej, w tym przypadku prawdopodobnie mają zebrać informacje na temat stanu zdrowia Kim Dzong Una.
USA wysłały samoloty szpiegowskie. Bacznie obserwują ruchy armii Korei Północnej
E-8C służy do śledzenia ruchów wojsk lądowych i transportu sprzętu. Wydaje się więc, że Amerykanie monitorują działania północnokoreańskiego wojska pod kątem kryzysu związanego z pandemią koronawirusa i zniknięciem Kim Dzong Una.
Korea Południowa także szpieguje sąsiada. Według informacji tamtejszych mediów Koreańczycy wysłali jeden samolot zwiadowczy. Seul jednak powtarza, że wieści o poważnej chorobie lub nawet śmierci Kim Dzong Una to zwykłe plotki.
To prawda, że odkąd objął władzę, nigdy nie przegapił rocznicy urodzin Kim Ir Sena. Ale wiele wydarzeń rocznicowych, w tym uroczystości i bankiet, zostało odwołanych z powodu obaw związanych z koronawirusem. Od połowy stycznia Kim Dzong Un "znikał" na prawie 20 dni już dwa razy - podkreśla Kim Yeon-cheol, południowokoreański minister zjednoczenia.
Gdzie jest teraz Kim Dzong Un? Koreańczycy mają odpowiedź
Południowokoreański wywiad miał uzyskać informację, że przywódca Korei Północnej był ostatnio widziany w nadmorskim kurorcie Wonsan. Kim Dzong Un i jego świta mieli jeździć konno - informuje gazeta "Chosun Ilbo". W państwowych północnokoreańskich mediach nazwisko "Najwyższego Przywódcy" stale się pojawia, jednak brak nowych zdjęć wywołuje podejrzenia obywateli.
Zobacz też: Kim Jo Dzong. Cały świat patrzy na nią. To ona miałaby przejąć władzę w Korei Północnej
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.