Holenderski Automobilklub przekazał, że we wtorek na holenderskich drogach utworzyły się ogromne korki. Z informacji ANWB wynika, że autostrady były najbardziej zatłoczone od początku roku. Powodem były przede wszystkim gwałtowne ulewy, ale także liczne wypadki, które były powodowane właśnie przez trudne warunki.
Ogromne korki w Holandii
W sumie korki miały aż 925 kilometrów. Doszło także do kilku kolizji i wypadków, które znacznie utrudniły ruch. Lokalne media informowały o interwencjach m.in. na A12 w rejonie Veenendaal, a także na A2 w rejonie Veghel.
Kolizje były konsekwencją złej pogody - powiedział Tim Schaap z ANWB cytowany przez portal NOS.
Schaap podkreślił, że korki są spowodowane także systemem pracy. We wtorki ruch jest znacznie większy, ponieważ w poniedziałki dużo osób pracuje w domach i dopiero we wtorek jedzie od biura. Najbardziej ruchliwa godzina wypadła wieczorem, poinformował NOS.
Przed gwałtowną pogodą ostrzegał wcześniej Królewski Niderlandzki Instytut Meteorologiczny. Synoptycy wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia, głównie przed wielkimi opadami deszczu, które mogą znacznie utrudniać przemieszczanie się i prowadzić do podtopień. Deszczowa aura ma utrzymywać aż do środy wieczorem.
W Holandii pogoda jest coraz bardziej zmienna i nieprzyjemna. Niedziela 18 września, była najzimniejszym 18 września, jaki kiedykolwiek odnotowano w Holandii. Maksymalna temperatura na krajowej stacji meteorologicznej w De Bilt wyniosła 13,3 stopnia, bijąc rekord z 1962 r. wynoszący 13,5 stopnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.