Amerykańscy lekarze są nieufni wobec "przełomowego" leku. Podczas gdy WHO gratuluje Brytyjczykom odkrycia leku na koronawirusa, a Boris Johnnson mówi o największym przełomie pandemii, część środowiska medycznego w USA apeluje o niepopadanie w nadmierny entuzjazm.
Zdarzało się, w czasie pandemii koronawirusa, ale również przed nią, że cieszyliśmy się ekscytującymi wynikami badań. Ale kiedy otrzymaliśmy pełne dane, wnioski autorów były mało przekonujące - powiedziała dr Kathryn Hibbert z Harvard’s Massachusetts General Hospital.
Koronawirus a deksametazon. Lekarze proszą o dowody
Dr Thomas McGinn z nowojorskiego Northwell Health powiedział, że niektórzy lekarze jeszcze przed badaniem Uniwersytetu Oksfordzkiego podawało chorym na COVID-19 deksametazon i inne sterydy. Podkreślił jednak, że z wnioskami o uniwersalnej skuteczności tego leku należy poczekać do oficjalnej publikacji wyników i przebiegu badania, a także recenzji niezależnych ekspertów.
Niektórzy apelują do Brytyjczyków o natychmiastowe udostępnienie pełnej dokumentacji. Dr Mark Wurfel Uniwersytetu Waszyngtońskiego uważa, że w ramach międzynarodowej współpracy w walce z koronawirusem naukowcy z Oksfordu powinni opublikować dane w internecie przed oficjalną publikacją w czasopiśmie naukowym - informuje "Independent".
Byłoby to bardzo, bardzo pomocne dla lekarzy na całym świecie. Moglibyśmy ocenić, czy powinniśmy leczyć naszych pacjentów deksametazonem - podkreślił dr Wurfel.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.