58-letni James Connelly-Webster został znaleziony martwy w ogrodowej przybudówce w Crackington Haven w Kornwalii przez swojego syna. Brytyjczyk wrócił z Londynu do swojego domu w Kornwalii pod koniec marca. Kiedy zaczął kasłać i dostał gorączki, zdecydował się odizolować od reszty rodziny, aby ją chronić.
Mężczyzna zamieszkał w ogrodowej szopie. Podczas ośmiodniowej kwarantanny rodzina emerytowanego policjanta rozmawiała z nim przez internet. Jedli także razem posiłki z zachowaniem dystansu społecznego.
Rodzina zauważyła zmiany w zachowaniu policjanta
Żona emerytowanego policjanta Maureen zauważyła w trakcie kwarantanny zmiany w zachowaniu męża. Znacząco pogorszył się jego stan psychiczny. Według Maureen, James miał paranoicznie obawiać się tego, co mogliby pomyśleć sąsiedzi o nim i jego żonie, gdyby zobaczyli, że izolują się od siebie.
Kobieta wspomina, że odkąd poznali się w 1987 roku, często wychodzili razem rano na kawę. Teraz także podtrzymywali tę tradycję, pijąc kawę w ogrodzie z zachowaniem dystansu społecznego. Emerytowany policjant miał jednak z coraz większą niechęcią podchodzić do wspólnych poranków.
Ostatniego wieczoru przed śmiercią James Connelly-Webster zjadł kolację z rodziną z zachowaniem dystansu społecznego. Zapewnił żonę i dzieci, że czuje się lepiej i następnego dnia wyjdzie ze swojej szopy w ogrodzie. Tak się jednak nie stało.
„Nie wchodź, zadzwoń na policję”
O poranku Maureen chciała przywitać męża świeżo zaparzoną kawą. Na drzwiach ogrodowej przybudówki znalazła kartkę z napisem „Nie wchodź, zadzwoń na policję”. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili zgon mężczyzny.
Mój mąż o zdrowych zmysłach nie odebrałby sobie życia. Zawsze mówił o swoich doświadczeniach w pracy policjanta. Wiedział, że samobójstwo pozostawia bardzo wiele bólu i zniszczeń – powiedziała Maureen.
Wdowa uważa, że prawdopodobnie na śmierć męża złożyło się wiele czynników. Wpływ na jego stan psychiczny miały mieć przekazy medialne, strach i sama choroba. Jako przyczynę śmierci ratownicy stwierdzili uduszenie.
James Connelly-Webster wstąpił do policji w wieku 18 lat. Był zastępcą komendanta policji w Devon i Kornwalii oraz szefem policji w Plymouth. Po przejściu na emeryturę w 2011 roku pracował w publicznej służbie zdrowia – National Health Service.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.