Decyzja o wydaniu zakazu została podjęta w poniedziałek 24 lutego. Li Shuo, starszy doradca ds. polityki globalnej Greenpeace w Pekinie, wyraził nadzieję, że ten ruch przyczyni się dodatkowo do ograniczenia handlu egzotycznymi zwierzętami i w konsekwencji – większej ochrony różnorodności biologicznej.
Według ustaleń "People's Daily" zakaz obejmuje zwierzęta wymienione w dokumencie "Prawo ochrony dzikiej przyrody".
[Zwierzęta które] mają cenną wartość ekologiczną, naukową i społeczną, a także inne ziemskie dzikie zwierzęta, w tym hodowane w niewoli – cytuje treść "Prawa ochrony dzikiej przyrody" "People's Daily".
Zobacz też: Nietoperze jak inkubatory. Są odporne na groźne wirusy
Skąd się wziął koronawirus w Chinach?
Jak podaje "BNN Bloomberg", koronawirusem najpierw miały zarazić się zwierzęta. Według ustaleń naukowców choroba przeszła na ludzi w konsekwencji kontaktu z egzotycznymi stworzeniami.
Li Shuo wyraził obawy, że rządowi będzie trudno egzekwować nowe zasady. Jak argumentował, Chińczycy – szczególnie lekarze – mają trudności ze sprecyzowaniem, co rozumieją pod pojęciem "dzikiej przyrody". Często również nie zdają sobie sprawy, które działania związane ze zwierzętami są nielegalne, co przekłada się m.in. na produkcję leków ze składnikami odzwierzęcymi jak kości tygrysa, niedźwiedzia i łuski łuskowca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.