Rozwinięcie skrótu "NOP" to "niepożądane odczyny poszczepienne". Jak czytamy na stronie Gov.pl, za niepożądany odczyn poszczepienny uważany jest m.in. wstrząs anafilaktyczny, kaszel, biegunka czy podwyższona temperatura ciała.
Przeczytaj także: Nowy lek na koronawirusa. Natychmiast wyleczy COVID-19
Szczepionka na COVID-19 – skutki uboczne. Na liście NOP nie ma zgonu
Fundusz Kompensacyjny powstał z myślą o osobach, u których wystąpi niepożądany odczyn poszczepienny. Objawy tego, że szczepienia na COVID-19 nie przebiegły bez komplikacji, nie obejmują jednak przypadków śmiertelnych, co zauważyli rozmówcy tygodnika "Rzeczpospolita".
Przeczytaj także: Niepokojące wieści z Niemiec. Nowa mutacja COVID-19
Taki stan rzeczy krytykuje m.in. Jerzy Przystajko. Farmaceuta zauważa, że twórcy Funduszu Kompensacyjnego nie wzięli pod uwagę rzadszych scenariuszy, w tym właśnie – sytuacji, gdy wstrząs anafilaktyczny prowadzi do śmierci zaszczepionego. Nie wiadomo także nic o tym, by w przypadku takiej tragedii rodzina otrzymała odszkodowanie od państwa.
Dziwi mnie też, że w ustawie nie ujęto zgonu, który przecież zdarza się po wstrząsie anafilaktycznym. (...) W ustawie zabrakło informacji, że w razie najgorszego scenariusza prawo do rekompensaty będzie miała rodzina – zauważa Jerzy Przystajko ("Rzeczpospolita").
Przeczytaj także: Koronawirus. Niepokojące informacje dla ozdrowieńców COVID-19
Świadczenia z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych są przyznawane na drodze decyzji administracyjnej Rzecznika Praw Pacjenta. Na rozpatrzenie wniosku przewidziano maksymalnie 60 dni. Kwota odszkodowania zależy od długości okresu hospitalizacji i wynosi od 10 do nawet 100 tysięcy złotych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.