Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Koronawirus. To zdjęcie obiegło media. Lekarz przerywa milczenie

458

Doktor Joseph Varon jest amerykańskim lekarzem. Przez jedno zdjęcie z pacjentem nagle zyskał sławę wśród internautów. Z tej okazji udzielił wywiadu, w trakcie którego opowiadał o pracy z chorymi na COVID-19. Przyznał, że od wybuchu pandemii śpi po trzy godziny na dobę.

Koronawirus. To zdjęcie obiegło media. Lekarz przerywa milczenie
Doktor Joseph Varon pociesza pacjenta w trakcie Święta Dziękczynienia (Getty Images, Go Nakamura , Stringer)

Lekarz z United Memorial Medical Center w Houston w Teksasie stał się znany po tym, jak do sieci trafiło jego zdjęcie z pacjentem. Dr Joseph Varon pocieszał na nim jednego z zarażonych podopiecznych, który z powodu koronawirusa był zmuszony spędzić Święto Dziękczynienia w szpitalu. Fotografia na tyle poruszyła internautów, że szybko stała się viralem, a jej bohater – sławny.

Koronawirus. Lekarz z USA o pracy z pacjentami chorymi na COVID-19

Dr Joseph Varon przyznał w trakcie wywiadu, że nie miał ani jednego dnia wolnego już od 273 dni. Ze względu na ilość pracy był również zmuszony spać po trzy godziny dziennie. Bliscy 58-latka wyrażali obawy, że taki ogrom obowiązków odbije się na jego stanie zdrowia.

Nie wziąłem ani jednego dnia wolnego, ponieważ muszę opiekować się pacjentami – jeśli nie ja, nikt inny tego nie zrobi! Moja żona powtarza mi, że nie jestem Supermanem i powinienem przystopować, obawia się, że dostanę udaru, zawału serca albo czegoś podobnego – przyznał dr Joseph Varon (Mirror).
Zobacz także: Zobacz też: Mutacja koronawirusa w Anglii. WHO komentuje niepokojące doniesienia

Lekarz z Houston zdradził także kulisy zrobienia słynnego zdjęcia z pacjentem. Jak wyjaśnił, w trakcie dyżuru w Święto Dziękczynienia zobaczył, że jeden z podopiecznych placówki "płacze jak dziecko". Był to 78-latek, który czuł się samotny, nie mogąc spędzać tego dnia z żoną i resztą bliskich – przebywał w szpitalu z powodu COVID-19.

Podszedłem blisko, (...) a pacjent powiedział, że chciałby być z żoną. Było Święto Dziękczynienia, więc pragnął przebywać z rodziną i czuł się samotny. Myślę, że każdy, kto ma w sobie odrobinę empatii, przytuliłby go i pozwolił się uspokoić. Nawet nie pamiętałem, że choruje (pacjent – przyp. red.) na COVID-19 – wyjaśnił dr Joseph Varon (Mirror).
Doktor Joseph Varon udziela wywiadu przez internet
Doktor Joseph Varon udziela wywiadu przez internet (YouTube, ABC News)

Dr Varon stara się wykorzystać swoją nagłą sławę, aby poszerzać świadomość odnośnie zagrożeń związanych z pandemią. Przyznał, że największe problemy sprawiają osoby, które kwestionują istnienie koronawirusa. Jedną z nich był zatrudniony w szpitalu ochroniarz – mężczyzna nie nosił maseczki ochronnej, zaraził się SARS-CoV-2 i zmarł. 58-latek skarży się także na opór ze strony kolegów i koleżanek z pracy, obawiających się zarażenia i odmawiających pracy z chorymi.

Pacjenci z COVID-19 są postrzegani jako obywatele "drugiej kategorii", a wielu lekarzy i pielęgniarek nie chce mieć z nimi do czynienia – (zarażenie koronawirusem – przyp. red.) jest traktowane jak HIV – ubolewa dr Joseph Varon (Mirror).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Żona i syn Karola Nawrockiego. Kim są bliscy kandydata PiS na prezydenta?
Prezydent Erdogan rozmawiał z Putinem. Zapewnia: Ankara będzie działać na rzecz pokoju
Policjant zginął na służbie w Warszawie. Ruszyła zrzutka na pomoc rodzinie
Groza w krakowskiej komunikacji miejskiej. Chodzi o pluskwy
Amerykańskie jednostki rakietowe pojawią się na japońskich wyspach. To odpowiedź na rosnące napięcia wokół Tajwanu
Wielka wygrana młodych Polaków. Byli najlepsi w tej dziedzinie
Wybory 2025. PiS ogłosił nazwisko swojego kandydata na prezydenta
Zmarł właściciel ośrodka sportowego. Wcześniej ratował syna z pożaru
Fani zacierają ręce. Niebawem zjedzą kebsa u Lukasa Podolskiego
To święto od lat znane w Polsce. Mało osób wie o jego istnieniu
Powtórka wyborów wójta w Korycinie. Decydujący jeden głos
Wzrost liczby przyjęć do policji w 2024 roku. To koniec problemu wakatów?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić