Wesele pozostanie na długo w pamięci wszystkich gości nie tylko dzięki wspaniałej zabawie, ale także z powodu ogromnego zamieszania. Okazało się, że trzej weselnicy z pow. legnickiego zarazili się koronawirusem, a zarażonych może być więcej. Nie ma jednak listy gości, więc sanepid długo nie mógł sprawnie wdrożyć procedur bezpieczeństwa.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Złe wieści. Zmarło aż 20 osób
Jak podaje źródło, portal e-Legnickie, jedna z mieszkanek gminy Chojnów zgłosiła się do stacji sanitarno-epidemiologicznej zaraz po weselu. Czuła się źle i miała objawy choroby zbliżone były do tych, które wywołuje COVID-19. Szybko potwierdziły się jej przypuszczenia - wynik testu był pozytywny.
Kobieta pomogła sanepidowi wskazać kilku weselników, którzy bawili się z nią na weselu w pow. legnickim. W kolejnych dniach zgłaszali się kolejni weselnicy, którzy także zostali objęci kwarantanną. Łącznie 3 osoby zakaziły się COVID-19.
Czytaj także: Koronawirus w szkołach. Kolejne cztery szkoły zamknięte
Nauczka dla organizatorów ślubów i wesel
Sanepid miał ogromny problem, bowiem przez dłuższy czas nie otrzymał listy gości. Według nieoficjalnych informacji młoda para wyjechała w podróż poślubną, a nikt poza młodymi nie ma dostępu do pełnego spisu zaproszonych. Wkrótce jednak udało się skompletować listę gości i objąć kwarantanną weselników.
Ta sytuacja pokazuje, że należy trzymać listę weselników zabezpieczoną w co najmniej kilku miejscach. Choćby zapisaną w komputerze, w notatniku. W tej formie nam nie zginie, a w razie potrzeby jesteśmy w stanie szybko przesłać ją do placówki sanitarno-epidemiologicznej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.