Koronawirus nadal nie daje za wygraną. W związku z tym Polacy muszą zmagać się z szeregiem ograniczeń. Sporo kontrowersji budzą te, które zostały wprowadzone 28 grudnia. Polakom nie podoba się też to, że w noc sylwestrową obowiązywać będzie zakaz przemieszczania się.
Trochę jestem zdziwiony tą dyskusją, a szczególnie prawnikami, którzy mówią: nie przyjmujcie mandatów, uczestniczcie w sylwestrze - mówił Waldemar Kraska w Polskim Radiu 24.
Wiceminister zdrowia wyjaśniał, że chodzi o to, by Polacy nie trafiali do szpitali. Zaznaczał także, że za kilkanaście dni zobaczymy efekty spotkań podczas świąt Bożego Narodzenia.
Czytaj także: Moskwa stawia Nawalnemu ultimatum. Grożą mu więzieniem
Koronawirus w Polsce. Kiedy trzecia fala?
Na przełomie stycznia i lutego spodziewamy się kumulacji nowych zakażeń. Wtedy też z reguły jest więcej zachorowań na grypę sezonową - stwierdził Kraska na antenie Polskiego Radia 24, nawiązując do terminu trzeciej fali pandemii.
W wywiadzie dla TVP1 wiceminister zdrowia był natomiast pytany o odporność zbiorową. Ocenił, że Polacy uzyskają ją przed wakacjami. Jednocześnie tłumaczył, że wszystko zależy od skali szczepień.
Czytaj także: Na początku pojawia się krostka. Umiera 50 proc. chorych
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.