Doktor Ron Daniels jest dyrektorem naczelnym organizacji non-profit Sepsis Trust. Jak dowodził w wywiadzie w programie "Newsnight", obecnie cała uwaga pracowników medycznych skupia się na pandemii COVID-19. W konsekwencji potrzeby pacjentów, którzy nie są zarażeni koronawirusem, nie są wystarczająco zaspokajane.
Koronawirus: inni pacjenci są zaniedbywani przez pandemię COVID-19?
Dr Ron Daniels miał odnotować zaniedbania w trakcie pracy w dwóch szpitalach w Birmingham w Anglii. Zdaniem lekarza konsekwencje dla innych pacjentów czynią tyle samo szkód, co pandemia COVID-19.
Niezamierzona konsekwencja nadmiernego skupienia się na COVID-19 – nie zrozumcie mnie źle, w szczytowym okresie tego kryzysu w brytyjskich szpitalach było ciężko – sprawiła, że w ten chwili mamy do czynienia z następstwami, powodującymi równie wiele szkód, co sam wirus – podkreślił dr Ron Daniels.
Przeczytaj także: Problem połowy ozdrowieńców. Niepokojące skutki koronawirusa
Jak wskazuje dr Ron Daniels, szczególnie cierpią pacjenci chorzy na raka. Zaobserwował również zbyt późne zgłaszanie zawałów serca oraz udarów. Od kwietnia 2020 roku miał też nastąpić wyraźny spadek przyjęć do szpitali.
Odnotowujemy bardzo niewiele przyjęć osób z koronawirusem (...) niezależnie od tego, czy jesteśmy w Birmingham, czy jesteśmy w Swindon, czy w Reading – podkreśla dr Ron Daniels.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.