Zgodnie z rozporządzeniem obecne obostrzenia będą obowiązywać do 17 stycznia. Wszystko wskazuje jednak na to, że zostaną one przedłużone.
Rzecznik rządu o przedłużeniu obostrzeń
W czwartek rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, że "w tej chwili skala ograniczeń jest wystarczająca". Dodał, że najbardziej prawdopodobnym wariantem jest ich przedłużenie, "ewentualnie z jakimiś niewielkimi modyfikacjami". Decyzje mają zostać ogłoszone na przełomie tego i następnego tygodnia.
Czytaj także: Koronawirus. Nowy raport MZ. Ponad 300 ofiar COVID-19
Najpóźniej w poniedziałek mają pojawić się również informacje w kwestii szkolnictwa. Wcześniej minister edukacji Przemysław Czarnek zapowiadał, że prawdopodobnie dzieci z klas 1-3 wrócą do nauki stacjonarnej od 18 stycznia. Ta kwestia ma być omawiana na piątkowym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pod kierownictwem premiera Mateusza Morawieckiego.
W piątek na temat przedłużenia obostrzeń wypowiedziała się również w TOK FM Olga Semeniuk. Wiceminister rozwoju stwierdziła, że etap odpowiedzialności może być przedłużony o 10-14 dni od momentu zakończenia ferii zimowych, czyli od 17 stycznia.
Czytaj także: Nowy szczep koronawirusa. Naukowcy znają źródło COVID-19
Dodatkowe obostrzenia obowiązujące od 28 grudnia do 17 stycznia obejmują m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich.
Zobacz także: Nowe obostrzenia? Wiadomo, kiedy padnie decyzja. Rzecznik rządu o szkołach
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.