27 grudnia w Polsce podano pierwsze szczepienia na koronawirusa. Do kraju trafiło już 75 ampułek, a z każdej z nich powstanie dawka preparatu dla kolejnych pięciu osób. Łącznie pierwsze tura szczepień powinna objąć 375 pacjentów.
Pierwsze była Alicja Jakubowska - naczelna pielęgniarka szpitala MSWiA w Warszawie. Kolejnymi zaczepionymi byli dyrektor Waldemar Wierzba, ratownik Sławomir Butkiewicz, dr. Agnieszka Szarowska i diagnosta Angelika Aplas.
Chwilę po zaaplikowaniu preparatu, pani Alicja przyznała, że nic nie czuła. Z uśmiechem na twarzy powiedziała, że jest szczęśliwa. Kolejną dawkę szczepienia będzie mogła otrzymać za minimum 21 dni.
Każdy z pięciu pierwszych zaszczepionych przyznał, że zaaplikowanie preparatu nie jest szczególnie bolesne. Procedury nakazują jednak przez pierwsze 15 minut pozostanie pod opieką obsługi medycznej. W tym czasie mogą wystąpić reakcje alergiczne.
Pierwszymi zaczepionymi są osoby z "grupy zero", czyli pracownicy służb medycznych mający codziennie kontakt z zakażonymi. Następna tura szczepionek trafi do Polski 4 stycznia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.