Pandemia koronawirusa trwa już od roku. Przez ten czas zdążyliśmy przekonać się na własnej skórze, że wirus nie wybiera. Niezależnie od stanu majątkowego, pozycji czy miejsca zamieszkania - wszyscy jesteśmy zagrożeni w podobny sposób.
Dlatego obostrzenia dotyczą wszystkich. Gorzko przekonał się o tym Sebastián Pinera, prezydent Chile. Na początku grudnia wybrał się na spacer po plaży. Miejscowi rozpoznali w mężczyźnie głowę państwa i tłumnie przybyli po pamiątkowe zdjęcia.
Zapomniano jednak o jednej ważnej kwestii - obostrzeniach. Prezydent nie miał na sobie maseczki, ponadto w rażący sposób łamał zasadę utrzymania dystansu społecznego. Gdy zdjęcia obiegły sieć Pinera został ostro skrytykowany.
Prezydent Chile przeprosił za swoje zachowanie i przyznał sie do błędu. Przyznał, że wszystko działo się na tyle szybko, że nie zdążył nałożyć maseczki.
Jednak to nie wystarczyło. Jak podaje LaTercera, podjęto decyzję o ukaraniu prezydenta. Sebastián Pinera zapłaci karę w wysokości 2 tysięcy dolarów.