Partho Sengupta przebadał 54 studentów uczęszczających na Uniwersytet Zachodniej Wirginii. Wszyscy pacjenci aktywnie uprawiają sport oraz w większości przeszli COVID-19 bezobjawowo lub z łagodnymi dolegliwościami.
Przeczytaj także: Koronawirus. Chińczycy podnieśli alarm. Przerażające odkrycie
Koronawirus. COVID-19 może poważnie uszkodzić serce
Jak wynika z ustaleń kardiologa, aż u jednej trzeciej ozdrowieńców wystąpiły dolegliwości związane z sercem. Były to m.in. oznaki stanu zapalnego oraz nagromadzenia się dużej ilości płynu osierdziowego w worku osierdziowym.
Przeczytaj także: Zmarł 16-dniowy noworodek. Miał koronawirusa
Partho Sengupta przyznał, że nawet osoby czynnie uprawiające sport nie powinny wracać do aktywności od razu po ozdrowieniu. Zalecił, aby najpierw udały się do lekarza pierwszego kontaktu i poprosiły o skierowanie na badanie przesiewowe. W przypadku gdy potwierdzono zapalenie mięśnia sercowego, należy unikać startu w zawodach lub forsownych ćwiczeń przez trzy do sześciu miesięcy.
Przeczytaj także: Koronawirus. Amerykanie drżą ze strachu. Przerażające liczby z USA
Po upływie wyznaczonego czasu sportowcy będą mogli wrócić do ćwiczeń, jednak w ograniczonym zakresie. Szczególnie jest to zalecane w przypadku osób z objawami stanu zapalnego serca – to może pogłębić ich zły stan zdrowia lub spowodować jego nawrót.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.