Od stycznia do marca chińscy naukowcy przebadali ponad 100 kotów. Wyniki wskazują, że zwierzęta mogły złapać infekcję od ludzi z którymi przebywały. Badacze podkreślają, że pacjenci z koronawirusem powinni odbywać kwarantannę w samotności, z dala od zwierząt domowych, które mogą być nosicielami choroby.
Chorzy na COVID-19 nie powinni spędzać czasu ze zwierzętami
Żaden z zarażonych koronawirusem kotów nie miał objawów infekcji. Specjaliści zakładają jednak, że wirus może być zabójczy także dla zwierząt. W związku z tym, chorzy na COVID-19 powinni unikać spędzania czasu nie tylko z innymi domownikami, ale także zwierzętami domowymi.
W całych Stanach Zjednoczonych zakażenie koronawirusem stwierdzono u 17 kotów. Najnowsze dane Uniwersytetu Huazhong w Wuhan wskazują, że procent zarażonych zwierząt domowych może być znacznie wyższy. Z pośród ponad 102 przebadanych kotów, 46 z nich pochodziło ze schronisk dla zwierząt, 41 ze szpitali dla zwierząt, zaś 15 z gospodarstw domowych w których przynajmniej jeden z domowników chorował na koronawirusa.
Czytaj także: Koronawirus. Rosyjska szczepionka może być skuteczna
Nie ma dowodów na wzajemne zarażanie
Obecność przeciwciał COVID-19 potwierdzono u 26 kotów. Trzy zwierzęta z największą ich ilością mieszkały z osobami, które chorowały wcześniej na koronawirusa. Chińscy naukowcy podkreślają, że badanie miało jedynie charakter informacyjny i nie wykazuje jednoznacznie, że koty mogą zarażać ludzi bądź na odwrót.
Czytaj także: "Są tanie i łatwo dostępne". Dwa znane leki ratują życie ciężko chorym na koronawirusa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.