Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Koronawirus u Mela Gibsona. Aktor trafił do szpitala

26

Amerykańskie media przekazały informację o tym, że Mel Gibson borykał się z koronawirusem. Potwierdzili to jego agenci. Słynny aktor przez tydzień przebywał w szpitalu.

Koronawirus u Mela Gibsona. Aktor trafił do szpitala
Mel Gibson miał koronawirusa (Getty Images)

"Guardian" ujawnił, że Mel Gibson przebywał w szpitalu w kwietniu. Ze względu na koronawirusa w lecznicy spędził tydzień. Potwierdzili to jego agenci.

Agent Mela Gibsona w rozmowie z "Daily Telegraph Australia" przekazał, że aktorowi podawano Remdesivir. Medycy twierdzą, że ten lek odgrywa ważną rolę w procesie przyspieszania leczenia osób zakażonych.

W końcu Mel Gibson wyzdrowiał. Kilka testów dało wynik negatywny, a także wykazało, że u aktora wytworzyły się przeciwciała.

Zobacz także: Mel Gibson w nowym spocie Polskiej Fundacji Narodowej

Koronawirus u Mela Gibsona. Długo trzymano to w tajemnicy

Informację o tym, że koronawirus dotknął Mela Gibsona długo utrzymywano w tajemnicy. W końcu jednak ujrzała światło dzienne. Na szczęście aktor pokonał COVID-19 i wrócił do zdrowia.

64-latek jest znany z wielu popularnych produkcji. Występował w takich filmach jak między innymi "Zabójcza broń", "Człowiek bez twarzy", "Braveheart. Waleczne serce" czy "Znaki". W 2004 roku wyprodukował i wyreżyserował film "Pasja".

Czytaj także:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić