Barbara B. w kwietniu tego roku dowiedziała się, że jest zakażona koronawirusem. Zgodnie z procedurami musiała przebywać na kwarantannie i obowiązywał ją zakaz wychodzenia z domu. Mieszkanka Wólki Grochowej (woj. mazowieckie) jednak zlekceważyła zakaz.
Koronawirus w Polsce. Wyrok za złamanie kwarantanny
23 kwietnia kobieta postanowiła udać się na zakupy do sklepu w Kobylinie. Tam miała kontakt z personelem sklepu oraz innymi klientami. Została zatrzymana przez policję, a potem prokuratura postawiła jej zarzut "sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego i szerzenia się choroby zakaźnej COVID-19".
10 września Sąd Okręgowy w Ostrołęce wydał wyrok w jej sprawie. Barbara B. poniosła następujące konsekwencje swojego czynu.
Sąd skazał Barbarę B. na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata, grzywnę w wymiarze 125 stawek dziennych po 10 zł każda, zaliczył okres tymczasowego aresztowania w ilości 61 dni, zobowiązał Barbarę B. do informowania Sądu o przebiegu próby na piśmie co pół roku i obciążył oskarżoną kosztami i opłatami postępowania w sprawie. Wyrok jest prawomocny - czytamy na stronie Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Czytaj także: Śmiertelne ryzyko. Połączenie grypy i koronawirusa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.