Aktualne zakażeń i pacjentów najszybciej przybywa na Lubelszczyźnie. W rozmowie z RMF FM zwrócił na to uwagę profesor Krzysztof Tomasiewicz z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Zaczynaliśmy od ognisk epidemicznych w województwie lubelskim, a teraz mamy sygnały i prośby o przenoszenie pacjentów, z przeróżnych miejsc na terenie województwa, fala się rozlała, i myślę, że to będzie powodowało kolejne zakażenia - zaznaczył prof. Tomasiewicz.
A co nas czeka w najbliższym czasie? - Jesień i październik to, zgodnie z badaniami, okres, gdy wzrasta liczba zakażeń każdym rodzajem koronawirusa, czyli także wirusem Sars-Cov2, spodziewam się, że w najbliższych tygodniach może być coraz więcej dodatnich wyników badań na obecność tego wirusa w drogach oddechowych pacjentów - dodał ekspert.
Moim zdaniem o będzie między 10 a 15 tysięcy dodatnich wyników badań, chociaż nie przełoży się to na liczbę hospitalizacji i liczbę zgonów - podsumował.
Nowe obostrzenia? Jeszcze jest za wcześnie
Medycy oceniają, że jest jeszcze za wcześnie na wdrażanie poważniejszych ograniczeń. Twierdzą, że na razie trzeba skupić się na egzekwowaniu obecnych nakazów.
Ważne informacje w kontekście obostrzeń przekazał szef rządowej Rady Medycznej prof. Andrzej Horban. Przed weekendem mówił w RMF FM, że za 4-6 tygodni mogą zostać wprowadzone restrykcje dla osób niezaszczepionych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.