Obawy o to, że Kraków może znaleźć się w żółtej strefie utrzymują się od jakiegoś czasu. Czwartkowe dane z Ministerstwa Zdrowia tylko potwierdzają, że sytuacja w Małopolsce nie jest najłatwiejsza i za moment na jej stolicę mogą zostać nałożone dodatkowe obostrzenia.
Miasto Kraków jest bardzo blisko, żeby wejść do kategorii żółtej. Jeżeli liczba nowych zakażeń będzie tak dynamiczna jak w tej chwili, myślę, że w następnym tygodniu Kraków będzie niestety w kategorii żółtej. Ale nie tylko Kraków - z dużych miast także Katowice i Koszalin - ostrzegał przez tygodniem wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, cytowany przez rmf24.pl.
Katowice, Koszalin i Kraków znalazły się w strefie ostrzegawczej. Niewykluczone, że w czwartek trafią do żółtej - podkreśla RMF FM. Niebawem wszystkiego powinniśmy się dowiedzieć. Właśnie dziś odbędzie się aktualizacja listy miast w poszczególnych strefach.
Koronawirus w Polsce. Dodatkowe restrykcje
Żółte i czerwone strefy wiążą się z dodatkowymi restrykcjami. W czerwonej wprowadzony został m.in. zakaz organizacji kongresów i targów, działalności sanatoriów, wesołych miasteczek czy też parków rozrywki. Jest też wiele innych ograniczeń.
Nieco łagodniejsze obostrzenia nakłada się na miejscowości znajdujące się w strefie żółtej. Tam można organizować np. targi, wystawy czy konferencje, ale obowiązuje limit jedna osoba na cztery metry. Są też ograniczenia na siłowniach, w kinach czy na imprezach rodzinnych.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.