W czwartek odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. W trakcie tego wydarzenia poinformował m.in. o tym, że 1 lutego otwarte zostaną galerie sztuki, muzea i galerie handlowe.
Czytaj także: Nie żyje gwiazda "Kiepskich". Ryszard Kotys miał 88 lat
Dobrych wieści nie doczekali się restauratorzy. Niedzielski podał, że od 1 lutego nic się nie zmieni w działalności lokali gastronomicznych. Nadal będą funkcjonować w ograniczonym zakresie, co oznacza, że posiłki będziemy mogli zamawiać albo z dowozem, albo na wynos.
Taki stan utrzyma się co najmniej do 14 lutego. Co będzie później? To trudno przewidzieć. Wszystko zależy od rozwoju epidemii koronawirusa.
Koronawirus w Polsce. Restauratorzy się buntują
Wielu restauratorów ma już dość tej obecnej sytuacji. Decydują się na otwieranie lokali gastronomicznych i serwowanie posiłków stacjonarnie. W ten sposób narażają się na poważne konsekwencje. Zagrożeni mandatami są też klienci, ale prawnicy tłumaczą, że można ubiegać się o ich anulowanie na drodze sądowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.