W sobotę odnotowaliśmy dokładnie 584 nowe zakażenia COVID-19. Najwięcej zachorowań pojawiło się w woj. śląskim (188) i małopolskim (142). Sobotni wynik jest jednym z najgorszych w trakcie trwania epidemii.
Do gwałtownego wzrostu zachorowań odniósł się między innymi profesor Włodzimierz Gut, wirusolog z Państwowego Zakładu Higieny. Twierdzi on, że jest to spowodowane tym, że Polacy lekceważą narzucone obostrzenia, w tym dystans społeczny i zakrywanie twarzy.
Trzeba wymusić przestrzeganie obostrzeń. Wesela, pogrzeby, uroczystości rodzinne oraz imprezy rozrywkowe to pula zakażeń, do których nie powinno dojść. Apeluję szczególnie do młodych osób, aby przestały się wygłupiać - zaznacza w rozmowie z Wirtualną Polską.
"Jeżeli dojdziemy do tysiąca, przegramy"
Prof. Włodzimierz Gut jest bardzo zaniepokojony obecną sytuacją. Mówi o tym, że możemy przegrać z epidemią.
Niefrasobliwość ludzka jak tsunami rozmywa mur, który zbudowaliśmy przed epidemią. Mam nadzieję, że uda się zmobilizować ludzi do przestrzegania obostrzeń. Mamy trend wzrostowy zachorowań. Jeśli dojdziemy do tysiąca przypadków zakażeń dziennie, oznaczać to będzie, że przegraliśmy - dodaje prof. Gut.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.