Ministerstwo Zdrowia już wyciągnęło wnioski. W rejonach, gdzie koronawirus rozprzestrzenia się najszybciej (strefy czerwone), jest możliwość organizacji wesel do 50 osób. W strefach żółtych - do 100, a w pozostałych - do 150.
Wirtualna Polska wyliczyła, że do tej pory na weselach zaraziło się około 1000 osób. Wielu uczestników tych imprez rodzinnych trafiło do kwarantanny. Sytuacja nie wygląda dobrze.
Zgoda na organizowanie wesel, w których uczestniczy tyle osób, była błędem. To oczywiste, że goście, zwłaszcza po alkoholu, nie będą dbali o zachowanie dystansu półtora metra od innych. Jak mają wtedy tańczyć? Jak mają nosić maseczki, skoro jedzą i piją, całują się, składają życzenia - mówi dr Tomasz Dzieciątkowski, cytowany przez wiadomości.wp.pl.
Dodaje, że wszystkie duże imprezy niosą za sobą ryzyko zakażenia koronawirusem. - Obostrzenia są konieczne, zwłaszcza, że zbliża się jesień, czyli czas, kiedy zachorowań może być dużo więcej - twierdzi wirusolog.
Koronawirus na weselach. Ministerstwo Zdrowia rozważa zmiany
Niewykluczone, że już wkrótce zostaną wprowadzone nowe zasady organizacji wesel. Resort zdrowia rozważa różne wersje ograniczeń. Może dojść do jeszcze większego ograniczenia liczby gości czy wprowadzenia zakazu zapraszania seniorów. Są też pomysły dotyczące obowiązku noszenia maseczek i rejestracji imprez.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.