W całym kraju przybywa szkół, które są zamykane z powodu wykrycia koronawirusa u nauczycieli lub uczniów. Taka sytuacja ma miejsce w Zakopanem. Konkretnie chodzi o Szkołę Podstawową nr 2.
Koronawirus w szkołach. Zamieszanie w Zakopanem
Jedna z nauczycielek otrzymała pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Dyrekcja w poniedziałek powiadomiła o tym miejscowy sanepid. Następnie oczekiwano na decyzję, co dalej robić.
Sprawa jest o tyle poważna, że nauczycielka mogła mieć kontakt z 40 pracownikami szkoły oraz 170 uczniami. Sanepid zwlekał z konkretną decyzją przez całe popołudnie.
Ostatecznie sanepid przysłał odpowiedź, że "nie jest w stanie wydać decyzji o objęciu kwarantanną, ani wydać opinii zmiany trybu nauczania".
Dyrekcja szkoły została pozostawiona sama sobie. Klasa, której nauczycielka była wychowawczynią, została wysłana na kwarantannę. Następnie zawieszono działalność szkoły w dniach 15-16 września, korzystając z puli tzw. dni dyrektorskich.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.