Jako pierwszy głos zabrał Adam Niedzielski. Minister zaczął od apelu do polskiego społeczeństwa o zachowywanie szczególnej ostrożności, ostrzegając, ze na przestrzeni ostatniego tygodnia doszło do przyspieszenia pandemii koronawirusa. Jak podkreślił, jest ono spowodowane przede wszystkim pojawieniu się w kraju bardziej zaraźliwego wariantu brytyjskiego.
Sytuacja jest bardzo poważna. To jest moment na głęboką refleksję nad bezpieczeństwem naszych bliskich. Apeluję o rozwagę, o bardzo odpowiedzialne podejście do najbliższych tygodni – podkreślił.
Przeczytaj także: Koronawirus. Rekord zakażeń i zgonów na Węgrzech
Jednocześnie Adam Niedzielski zauważył, że poprawiła się sytuacja w województwie warmińsko-mazurskim. Wyraził opinię, że doszło do tego w konsekwencji wprowadzenia w tym regionie obostrzeń, których skutki zaczęły być już widoczne w statystykach zachorowań.
Niedzielski oświadczył także, że jest "oburzony" publikacją "jednego z dzienników", który opisywał rzekome zagrożenie wynikające ze szczepień preparatem Astra Zeneca. Zaapelował do dziennikarzy, aby stanowczo potępili podobną "nieodpowiedzialność".
Jestem oburzony publikacją jednego z dzienników, który sugeruje niebezpieczeństwo szczepienia preparatem AstraZeneca. Takie standardy moim zdaniem są nie do zaakceptowania. To zachowanie godne potępienia – oświadczył Adam Niedzielski.
Stanowisko Adama Niedzielskiego poparł również Michał Dworczyk, podkreślając pozytywne zaopiniowanie szczepionki przez organy Unii Europejskiej. Dworczyk mówił o "panice" i "histerii". Stwierdził, że o kilkadziesiąt procent spadła liczba osób rejestrujących się na szczepienia, a kolejne kilkadziesiąt proc. odwołało już umówione spotkania.
Zalecenia Europejskiej Agencji Leków dotyczące szczepionki AstraZeneca złagodziły sytuację, ale skutki negatywnych doniesień widzimy także w Polsce. Wzrosła liczba osób, które odmówiły szczepienia preparatem AstraZeneca. Nie było żadnych przesłanek ze strony lekarzy, naukowców i instytucji, by wstrzymać szczepienia – podkreślił Michał Dworczyk.
Przeczytaj także: Koronawirus. Polska na czarnej liście
Michał Dworczyk zapowiedział, że od nowego tygodnia rozpocznie się rejestracja dla kolejnych grup wiekowych. Zachęcił również Polaków, aby korzystali z tej możliwości i zapisywali się na szczepienia.
Adam Niedzielski odniósł się także do demonstracji przeciwko obostrzeniom, jaka miała miejsce tego dnia w Warszawie. Podkreślił, że zgromadzenie było nie tylko nielegalne, ale przede wszystkim – nieodpowiedzialne. Powiadomił, że w trakcie zebrania sztabu kryzysowego podjęto decyzję o wprowadzeniu polityki "zero tolerancji" dla osób migających się od np. prawidłowego noszenia maseczki ochronnej. Do egzekwowania obostrzeń zostanie zaangażowana również policja.
To skandaliczna sytuacja i stwierdziliśmy, że będziemy stosować zasadę "zero tolerancji" – zapowiedział Adam Niedzielski.
Michał Dworczyk potwierdził, że przedsiębiorcy będą mogli liczyć na dodatkowe wsparcie ze strony władz Polski. Zachęcił osoby zainteresowane takim dofinansowaniem, aby na bieżąco sprawdzały rządowe strony internetowe, gdzie są publikowane aktualne informacje.
Adam Niedzielski podał, że obecnie rząd Polski realizuje plan zorganizowania dodatkowych 8 tysięcy łóżek dla pacjentów. Obecnie na terenie kraju działa 25 szpitali tymczasowych, jednak Ministerstwo Zdrowia planuje regularnie uruchamiać kolejne takie obiekty.
Minister Dworczyk poinformował, że osoby, które nie zgłosiły się na umówiony wcześniej termin, będą musiały czekać na szczepienia pozostałej części populacji. Jak uzasadnił, taki system wynika z – jak określił – "histerii" spowodowanej publikacjami o rzekomym złym wpływie szczepionki Astra Zeneca na zdrowie. Podał również, że obecnie zaszczepionych jest już 5 milionów Polaków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.