Gorzowska policja rozbiła grupę pracownic miejskiego ośrodka pomocy społecznej w Kostrzynie nad Odrą. Kobiety wydawały decyzje administracyjne o przyznaniu świadczeń socjalnych określonym beneficjentom. Ale pieniądze zamiast do potrzebujących, trafiały do skorumpowanych urzędniczek.
Gdyby nie policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. ten przestępczy proceder trwałby nadal. Tracił na tym nie tylko Skarb Państwa ale i potrzebujący, do których zgodnie z prawem te pieniądze powinny trafić.
W grupie osób łamiących prawo byłe cztery urzędniczki Ośrodka Pomocy Społecznej w Kostrzynie nad Odrą: Dyrektorka (66 lat), dwie księgowe (41 i 60 lat) oraz kobieta obsługująca obszar administracyjny (61 lat).
Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie kobietom zarzutów związanych z przywłaszczeniem co najmniej 640 tysięcy złotych.
Policja zabezpieczyła dowody
Na byłej dyrektorce dodatkowo ciążą jeszcze zarzuty związane z przekroczeniem uprawnień i poświadczenia nieprawdy. Ten przestępczy proceder trwał od stycznia 2014 do września 2021 roku.
Kobiety działając wspólnie i w porozumieniu, z tego procederu uczyniły sobie stałe źródło dochodu. Podczas śledztwa zabezpieczono majątek podejrzanych w wysokości półtora miliona złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy ustalają czy proceder ten nie ma jeszcze większego wymiaru - tłumaczy podinspektor Marcin Maludy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.