Janusz Korwin-Mikke od social mediów nie stroni. Lubi przy pomocy Twittera albo Facebooka komentować aktualne wydarzenia nie tylko w kraju, ale i na świecie. Nie mogło więc zabraknąć kilku słów na temat cyklicznych już marszy Strajku Kobiet.
Czytaj także: Wyszli do pracy jak zwykle. Nie żyje ponad 100 rolników
Konfederata odniósł się do słów użytkowniczki Twittera. Napisała ona, w swoim poście: "Władza, która podnosi rękę na swój naród, jest skończona. Idziemy po was! Nie cofniemy się". Janusz Korwin-Mikke zauważył w tych słowach nawiązanie, o którym wcześniej nikt inny nie pomyślał.
Czytaj także: Karta się odwróciła! Martwiące wieści dla Dudy
W swoim wpisie na Twitterze polityk przywołuje Józefa Goebbelsa. Pisze też o "feminazistkach".
Feminazistki wreszcie używają swoich naturalnych faszystowskich symboli. Trzeba na nie uważać: gdy dr Józef Goebbels powiedział: "Idziemy po was! Nie cofniemy się" - to nie cofnęli się i władzę wzięli. Na kogo feminazistki zwalą wszystko po wzięciu władzy - wobec braku Żydów? - stwierdził Korwin-Mikke.
Co na to internauci? Pod wpisem pojawiło się wiele głosów zwolenników polityka. Nie brakuje też jednak krytycznych uwag.
Jak zazwyczaj zgadzam się z Panem, tak temat aborcji poróżnił nas niestety. Nie rozumiem, skąd przekonanie, że należało odstąpić od kompromisu aborcyjnego. Widzę tylko mocno zideologizowane pobudki, tak jak to uprawia lewica... - napisał jeden z internautów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.