Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Aldona Brauła
Aldona Brauła | 

Koszmar na polskiej porodówce. Lekarz urwał dziecku główkę. Sprawa w sądzie

167

Natalia trafiła do szpitala w Świebodzicach w 22. tygodniu ciąży. Gdy zaczęła przedwcześnie rodzić, lekarz zdecydował się zastosować specjalistyczny chwyt. Niestety, kiedy pociągnął, główka dziecka została w matce. Kobieta domaga się 600 tys. odszkodowania za śmierć bliskiej osoby.

Koszmar na polskiej porodówce. Lekarz urwał dziecku główkę. Sprawa w sądzie
Kobieta chce odszkodowania za tragiczny poród. (Pixabay)

Do zdarzenia doszło 19 stycznia 2017 roku. Natalia trafiła do szpitala z silnym bólem brzucha i plamieniem. To był ostatni dzień 22. tygodnia ciąży.

Dyżur pełnił wówczas ginekolog Krzysztof S. Gdy stan Natalii się pogorszył, lekarz zdecydował o porodzie. Dziecko rodziło się w położeniu miednicowym, czyli nóżkami do przodu. Trzeba było zastosować chwyt Veita-Smelliego.

Lekarz włożył palec środkowy jednej ręki do ust dziecka, a palce wskazujący i serdeczny oparł po obu stronach szczęki i ciągnął. Wtedy doszło do tragedii, bowiem lekarz wyciągnął ciało dziecka bez głowy. Ginekolog próbował wyciągnąć główkę, jednak ostatecznie musiał wykonać zabieg łyżeczkowania macicy pod narkozą.

Zobacz także: Miliardy z Unii dla Polski. Na co je wydamy?

Natalia dopiero po przebudzeniu dowiedziała się, że jej dziecko nie żyje. W sprawę zaangażował się Rzecznik Praw Pacjenta, który orzekł, że kobietę należało przewieźć do innego szpitala. Jednak nikt tego nawet nie zaproponował. Ponadto nie wykonano podstawowych badań oraz USG.

Lekarz urwał dziecku głowę. Matka domaga się 600 tys.

Także chwyt Veita-Smelliego został wykonany nieprawidłowo. Lekarz prawdopodobnie użył zbyt dużo siły i przystąpił do niego zbyt wcześnie.

W sprawie doszło do naruszenia ustawy o prawach pacjenta. Nieprawidłowości potwierdza powołany przez nas konsultant. Pozostajemy w stałym kontakcie z pacjentką i jej pełnomocnikiem w zakresie wsparcia jej w postępowaniu cywilnym, w którym - w sprawie dotyczącej naruszenia praw pacjenta - Rzecznik Praw Pacjenta może brać udział na prawach przysługujących prokuratorowi - mówi Wirtualnej Polsce Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.

Natalia pozwała szpital na drodze cywilnej. Chce, aby placówka zapłaciła zadośćuczynienie w wysokości 600 tys. złotych za naruszenie praw pacjenta oraz zadośćuczynienie dla rodziców i brata za śmierć dziecka.

Czytaj także:

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić