W poniedziałkowy poranek w Dybowie warunki atmosferyczne były naprawdę trudne. Szalała śnieżyca, co ograniczało widoczność. Na razie nie wiadomo, czy to właśnie pogoda doprowadziła do wielkiej tragedii.
Policjanci, którzy pracowali na miejscu koszmarnego wypadku, poczynili wstępne ustalenia. Wynika z nich, że 75-letni kierowca osobowego volkswagena, jadąc w kierunku Bydgoszczy, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z dostawczym peugeotem. Za kierownicą tego drugiego pojazdu siedział 60-letni mężczyzna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmar pod Toruniem. 75-latek zmarł
Niestety, kierowca samochodu osobowego nie przeżył tego koszmarnego zdarzenia.
Obaj mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy 75-latek zmarł. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego wypadku. Na miejscu wciąż możliwe są utrudnienia, do godziny 07:40 ruch odbywał się wahadłowo - powiedział w rozmowie z dziennikiem "Super Express" st. sierż. Sebastian Pypczyński z biura prasowego KMP w Toruniu.
Do sieci trafiły migawki z miejsca zdarzenia. Skala zniszczeń pojazdów jest wręcz porażająca.
04.12.2023 r., godz. 04:10, gm. Wielka Nieszawka, DK 10 (297,6 km) na trasie między Toruniem i Bydgoszczą - zdarzenie drogowe z udziałem samochodu dostawczego i samochodu osobowego. 2 osoby poszkodowane zabrane przez ZRM do szpitala (Aktualizacja: 1 osoba zmarła w szpitalu). Na miejscu działały 3 zastępy PSP z JRG nr 2, JRG nr 1 - podano na facebookowym profilu KM PSP Toruń.