Bibiana Delabra przyszła w sobotę 16 kwietnia do pracy w Northeast Foods w miejscowości Clayton. 22-latka zajmowała się obsługą maszyny mieszającej ciasto na wypieki. W pewnym momencie, z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn, wpadła do środka i została zmiażdżona przez mieszadło.
Czytaj także: Koszmar w Mławie. Pracownika zasypał żwir. Smutny finał
Tragiczny wypadek w piekarni. 22-latka nie żyje
Firma wszczęła śledztwo w sprawie tajemniczego wypadku. Największy dostawca pieczywa w Stanach Zjednoczonych wstrzymał produkcję, aby zająć się wyjaśnianiem okoliczności tragicznego incydentu we współpracy z Administracją Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (OSHA). Głos w sprawie zabrał rzecznik Northeast Foods.
Jesteśmy zdruzgotani wypadkiem, który miał miejsce w ten weekend i doprowadził do tragicznej śmierci jednej z naszych pracownic. Będziemy współpracować ze wszystkimi zaangażowanymi stronami, aby przeprowadzić kompleksowe śledztwo w sprawie niewyobrażalnej tragedii – podkreślił w oświadczeniu.
Czytaj także: Chcieli pochować archeologów żywcem. Powód? Kuriozalny
Rodzina zdruzgotana śmiercią młodej kobiety. Założono internetową zbiórkę
Zrozpaczona siostra Bibiany założyła w sieci zbiórkę pieniędzy, która ma pomóc pokryć koszty pogrzebu. Maria Delabra podkreśliła, że bliscy są zrozpaczeni przedwczesną śmiercią 22-latki.
Bibi była pełna miłości i bardzo pozytywnie nastawiona do życia. To typ osoby, który sprawia, że zawsze się uśmiechasz. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc materialną. Z góry bardzo dziękujemy – napisała.
Czytaj także: Węgry w szoku. Ciała ochroniarzy w namiocie wyborczym
Obejrzyj także: Wypadek busa na polskich numerach w Danii