Zachowanie młodego mężczyzny mogło skończyć się tragedią. Policjanci z Margonina patrolowali teren gminy Szamocin (woj. Wielkoposkie), gdy nagle zobaczyli stojący na poboczu samochód. Gdy podeszli do niego bliżej, mężczyzna niespodziewanie ruszył przed siebie i mógł spowodować kolizję.
Kierowca nie reagował na komunikaty policji i nie chciał się zatrzymać do kontroli. Wyłączył światło w aucie, łamał kolejne przepisy ruchu drogowego.
Do pomocy skierowano inne patrole, z których jeden ustawił blokadę na drodze z wykorzystaniem oznakowanego radiowozu z włączonymi sygnałami świetlnymi. Kierujący golfem ominął radiowóz i kierując się bezpośrednio w stronę stojących policjantów, zmusił ich do odskoczenia w bok w celu uniknięcia potrącenia, tym samym zmuszając do odstąpienia od wykonywanych czynności - relacjonowała asp. Karolina Smardz-Dymek.
W pewnym momencie 21-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Badanie alkomatem dało wynik 1,5 promila, a narkotest wykazał, że był on także pod wpływem amfetaminy.
Co grozi 21-latkowi?
Finał tej sprawy odbędzie się w sądzie. Mężczyzna odpowie za alkohol, narkotyki oraz próbę ucieczki przed policjantami. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.