Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bogdan Kicka
Bogdan Kicka | 

Koszmarne odkrycie w Sanoku. Przed blokiem leżały zwłoki mężczyzny

31

Ten widok z pewnością zapadnie mu w pamięci na długo. Przypadkowy przechodzień szedł ulicami Sanoka, kiedy natknął się na zwłoki mężczyzny. Te leżały przed blokiem na ul. Kochanowskiego. Co były przyczyną śmierci?

Koszmarne odkrycie w Sanoku. Przed blokiem leżały zwłoki mężczyzny
Zwłoki mężczyzny pod blokiem w Sanoku (Wikimedia Commons, Wikimedia Commons)

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 3 marca 2024 roku w Sanoku na Podkarpaciu. Tego dnia o poranku przypadkowa osoba przechadzała się ul. Kochanowskiego. Jak informuje portal Nowiny24.pl, pod jednym z bloków natknęła się na nieprzytomnego mężczyznę.

Mężczyzna nie dawał oznak życia. Przechodzień, nie zwlekając ani chwili dłużej, chwycił za telefon i zadzwonił na pogotowie.

Po przyjeździe służb okazało się, że na ratunek mężczyzny z Sanoka było już za późno - medycy stwierdzili zgon. Jak podaje portal portal Nowiny24.pl, mężczyzna miał 60 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co się stało z ciałem Iwony Wieczorek?
Na miejscu było pogotowie i policjanci. Nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Lekarz stwierdził zgon - przekazała serwisowi "SE" asp. sztab. Anna Oleniacz.

Nowiny24.pl informują, że ciało zmarłego mężczyzny przekazano rodzinie.

Co było przyczyną zgonu mężczyzny z Sanoka?

Co było przyczyną śmierci? Dlaczego jego ciało znajdowało się w takim, a nie innym miejscu? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania. Są jednak wstępne ustalenia.

Lekarz stwierdził, że śmierć 60-latka nastąpiła bez udziału osób trzecich - przekazała rzeczniczka KPP w Sanoku.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić