Do zdarzenia doszło na drodze Strzelin - Wrocław 22 stycznia. Dość nieoczekiwanie incydent został nagrany przez jednego z kierowców, który miał w swoim pojeździe rejestrator jazdy. Autor filmu był tak przejęty, że jeszcze tego samego dnia zamieścił je na YouTube.
Kierujący seatem nieumiejętnie wykonał manewr wyprzedzania. Mężczyzna po ominięciu kilku samochodów chciał wrócić na swój pas ruchu, to jednak skończyło się dramatem. Jego auto wpadło do rowu, z ogromną siłą odbiło się i kilkukrotnie przekoziołkowało.
Wypadek wyglądał niebywale spektakularnie, na co uwagę zwrócił sam autor filmu. Według informacji przekazanych przez nagrywającego jakimś cudem nikt nie odniósł obrażeń.