Do zdarzenia doszło w poniedziałek 11 maja. Na policję zadzwoniła kobieta z miejscowości Bełcząc. Zgłosiła, że sąsiedzi w bestialski sposób zamordowali jej kota. Patrol natychmiast udał się na miejsce.
Z relacji kobiety wynika, że kot uciekł na posesję 59-letniego sąsiada. Później, martwy, został przerzucony na podwórko zgłaszającej. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy prawdopodobnie tego dokonali.
Obaj spędzili w policyjnym areszcie. Byli także pijani. Młodszy miał w organizmie około 2,5 promila alkoholu. 59-latek niecały promil.
Zobacz także: Kocia nauka. Wyjątkowe spotkanie i lekcja odpowiedzialności
Mężczyźni przyznali się do winy. Swój czyn wytłumaczyli faktem, że kot rzekomo zjadł wędlinę należącą do 32-latka. Dziś obaj usłyszeli zarzuty.
O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Za dokonany czyn grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.