Wygląda na to, że Janusz Korwin-Mikke uciął sobie drzemkę w Sejmie. W trakcie przemówienia premiera poseł został przyłapany w półleżącej pozycji, miał zamknięte oczy.
Wpadka Janusza Korwin-Mikkego. Inni posłowie kpią w najlepsze
Dziwne zachowanie Korwin-Mikkego nie uszło uwadze innych posłów. Barbara Nowacka skomentowała kąśliwie: "Morawiecki kłamie a Korwin śpi". Nie pierwszy raz Janusz Korwin-Mikke zdawał się spać w Sejmie. Rok temu podobny incydent miał miejsce w trakcie inauguracyjnego posiedzenia.
Nie potwierdzam, aby Janusz Korwin-Mikke spał wczoraj podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu. On często przymyka oczy i w ten sposób się skupia - tłumaczył wówczas w rozmowie z Wirtualną Polską Konrad Berkowicz z Konfederacji.
W środę Mateusz Morawiecki zabrał głos na temat budżetu unijnego. Premier twierdzi, że argument o praworządności i jej łamaniu stał się w Unii "pałką propagandową", czego polski rząd nie akceptuje.
Unia Europejska trwa, ponieważ jest organizacją państw, które są w stanie zawrzeć kompromis. Gdyby tego bezpiecznika w postaci weta nie było, Unii groziłby po prostu rozpad - stwierdził Mateusz Morawiecki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.