Napływają kolejne informacje dot. strat Rosjan w Ukrainie. Tym razem armia agresora straciła kapitana Dmitrija Paka. Jak podano, 36-latek został zlikwidowany w Ukrainie 6 maja.
O śmierci żołnierza specnazu poinformowała administracji miasta Bierdsk, z którego pochodził.
Pak pochodził z rodziny wojskowej mieszkającej w rejonie Nowosybirska. Jego pradziadek walczył przeciwko Japonii, dziadek uczestniczył w II wojnie światowej, a ojciec był na misji w Afganistanie. W 2008 roku Pak ukończył Nowosybirską Wyższą Szkołę Dowodzenia Wojskowego. Za życia trzymał sześć medali i odznaczeń za służbę. Uczestniczył m.in. w aneksji Krymu.
W sieci pojawiły się już informacje ws. pogrzebu żołnierza. Dmitrij Pak został pochowany 12 maja. Pośmiertnie odznaczono go jeszcze medalem za udział w inwazji na Ukrainę.
To kolejny doświadczony wojskowy, który został zlikwidowany w Ukrainie. Masowo giną również szeregowi żołnierze, którzy są wysyłani na front niczym mięso armatnie. Ci pochodzą głównie z biednych regionów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.