Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Królowie parawanów" z Mielna. Mieli rozmach

350

Parawaning nad Morzem Bałtyckim ma się doskonale. Pomimo narzekań i zwracania uwagi na problem w mediach, turyści nadal budują ogromne konstrukcje na ogólnodostępnych plażach. Niektórzy zamiast jednego parawanu, wykorzystują kilka. Tak było w piątek w Mielnie.

"Królowie parawanów" z Mielna. Mieli rozmach
"Król parawanów" z Mielna (webcamera.pl)

Parawany stały się nieodzownym elementem większości polskich plaż. Pojawiają się wszędzie, nie tylko nad morzem, ale także nad zalewami i jeziorami. Od bladego świtu turyści polują na najlepsze miejsca blisko wody.

Parawany nad Bałtykiem

Widać to doskonale na zdjęciach i nagraniach z najsłynniejszych kurortów. Niejednokrotnie przejście brzegiem wody jest niemożliwe, ponieważ wszędzie stoją parawany. Niektórzy nie poprzestają na jednym i tworzą skomplikowane konstrukcje, zajmujące nawet kilkanaście metrów kwadratowych.

Parawany są największą zmorą w najpopularniejszych miejscowościach, gdzie turyści przyjeżdżają głównie po to, aby poleżeć na plaży. W piątkowe popołudnie Mielnie, na kamerach monitoringu można było zaobserwować przykład typowego parawaningu. Na środku plaży rozstawiono aż trzy parawany, które łączyły się w jedną superosłonę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rekin tuż przy plaży. Ludzie uciekali z wody przerażeni

Parawany postawiono w kształt litery "U" tak, że widok był na morze. Ta konstrukcja nie tylko zajęła sporo miejsca na plaży, ale także zasłoniła widoki innym plażowiczom, którzy takich zagród nie zrobili.

Jak można zauważyć, w "parawanowej fortecy" znajdują się dwie osoby. Być może kolejni członkowie rodziny byli w tym czasie w morzu. Ale nadal - czy to nie przesada?

Turyści rozstawieni obok nie zachowali się lepiej. Na ujęciach z kamer widać także inne parawany zagradzające plaże. Jeden z nich ustawiono tuż przy wodzie, niemal na samym krańcu plaży. Jeśli ktoś chciałby tamtędy przejść, miałby sporą przeszkodę.

Trzy parawany na jedną rodzinę
Trzy parawany na jedną rodzinę (webcamera.pl)

Jeden z ratowników medycznych w rozmowie z o2.pl powiedział ostatnio, że rozstawianie parawanów przy linii brzegowej jest wyjątkowo niebezpieczne. Spowalnia wszelakie akcje ratownicze, utrudnia dostęp do poszkodowanego, a często jest powodem wypadków oraz zranień.

Problem pojawia się, jeśli używamy parawanów przy samej linii brzegowej, nie zostawiając miejsca na przejazd specjalistycznych pojazdów, które poruszając się linią brzegową, mogą szybciej dotrzeć do poszkodowanego (quady albo pojazdy SAR) - mówi nam Paweł, ratownik medyczny z kilkunastoletnim stażem, który pracuje na północy Polski.
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić