Rzecznik ministerstwa zdrowia tłumaczył, że krótszą kwarantannę stosują już inne kraje, choćby Niemcy. Ma to przyśpieszyć powrót po zakażeniu, między innymi lekarzy czy ratowników medycznych.
Bierzemy pod uwagę wskazania ekspertów mówiące o tym, że okres między zakażeniem a pierwszymi objawami, czyli okres inkubacji wirusa, jest bardzo krótki, krótszy jest więc okres, w którym zakażamy i chorujemy, dlatego planujmy skrócić okres kwarantanny i izolacji - zdradził Andrusiewicz.
Przypomnijmy, że według obowiązujących przepisów, izolacja domowa trwa 10 dni, jeżeli u pacjenta nie wystąpiły objawy COVID-19. Kwarantanna trwa 10 dni lub 14 dni, jeśli w jej trakcie nie wystąpiły objawy COVID-19.
Testy w aptekach
Kolejną nowością będzie możliwość wykonania testów również w aptekach. Do nowych rozwiązań przygotowuje się już Naczelna Izba Aptekarska.
Miałoby się to odbywać przy zachowaniu standardów epidemiologicznych. To nie jest tak, że w aptece, w której jest jedno okienko i kumulują się chorzy, jeszcze ktoś dodatkowo będzie prowadził testy. Ale w aptekach, gdzie takie możliwości są, mógłby być punkt szybkiego wymazu i nad tym teraz pracujemy - dodał.
Od początku pandemii w Polsce zakażenie potwierdzono u 4 343 130 osób. Zmarło 102 686 pacjentów z COVID-19.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.