Heidi Goëss-Horten urodziła się w 1941 roku. W wieku zaledwie 19 lat poznała starszego o 32 lata Helmuta i wkrótce za niego wyszła. Para przez lata się bogaciła i opływała w luksusy. Kolekcjonowali obrazy i biżuterię, a ich dom wyglądał jak muzeum.
150 mln dolarów za biżuterię
Przez lata zgromadzili obrazy takich malarzy jak Paul Klee, Pablo Picasso, Mark Rothko czy Cy Twombly. Heidi była także miłośniczką biżuterii, a jeden z jej naszyjników wykonany w elitarnej firmie Van Cleef & Arpels, pojawił się na Met Gali.
Czytaj także:
Majątek zgromadzony przez małżeństwo, a właściwie przez Helmuta, po dziś wzbudza kontrowersje. Horten nie pochodził z bogatej rodziny, a do wszystkiego miał dojść sam. Jednak tempo, w jakim zdobywał pieniądze wskazuje, że ktoś mu pomagał i najprawdopodobniej byli to naziści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Helmut Horten zaczął się wzbogacać już na początku lat 30. Otrzymał od władz wiele przywilejów i był praktycznie nietykalny. Jego przedsiębiorstwo Helmut Horten KG przejmowało upadające firmy należące do Żydów i bardzo szybko się rozrosło.
Po wojnie Horten miał problemy, ale udało mu się ocalić interes. W jaki sposób tego dokonał? Tego historycy nie są w stanie wyjaśnić.
Helmut Horten zmarł w 1987 roku, a Heidi w 2022 roku. 3 maja biżuteria należąca do Heidi trafi na aukcję internetową, a 10 maja na aukcję tradycyjną organizowaną w siedzibie Christie's.
Dom aukcyjny oczekuje aż 150 mln dolarów przychodu. Na aukcję wystawiono 700 przedmiotów, w tym szafirowo-diamentowy naszyjnik wykonany przez Van Cleef & Arpels. Jego wartość szacuje się na 16,6 mln dolarów.
To może pobić rekord należący do biżuterii Elizabeth Taylor. Klejnoty słynnej aktorki zarobiły na aukcji prawie 116 milionów dolarów.