Ksiądz Janusz Chyła jest proboszczem parafii Chojnice (w województwie pomorskim). Ukończył doktorat z teologii i pracuje jako wykładowca teologii dogmatycznej w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Pelplińskiej. Jest autorem takich książek, jak "Rycerz Kolumba" czy "Ewangelia na Twitterze".
Na platformie X (dawny Twitter) ksiądz Janusz Chyła publikuje swoje przemyślenia. Najwidoczniej nie trafiają one w próżnię, bo ma już 38 tys. obserwujących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W swoim ostatnim wpisie nawiązał do tematu aborcji. Udostępnił wpis portalu Opoka.
Są sprawy ważne i ważniejsze. Pierwszy dzień pracy nowego Sejmu jest swego rodzaju probierzem tego, co dla posłów i posłanek jest priorytetowe i kluczowe. Naprawdę smutne, że część z nich jako najważniejszą kwestię traktuje aborcję na życzenie - brzmiał pierwotny wpis.
A ksiądz Chyła opatrzył go krótkim, ale treściwym komentarzem treści "Opętani tak mają".
Wpis, w którym nazwał posłów opętanymi, ściągnął komentarze zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
Wow - ale diagnoza "opętani". Analizując księdza wpisy, można wyciągnąć wniosek, że ksiądz jest opętany na pewno niechęcią trącącą o nienawiść do ludzi o innych poglądach. Marzy się wam, księżom wyręczanie Boga w karaniu za grzechy, jak to miało miejsce w czasach inkwizycji - napisał jeden z internautów.
Kolejne podejście do walki z aborcją
To już kolejny raz, jak ksiądz Chyła zabiera głos w temacie aborcji. Poprzednio zaapelował do wiernych, żeby "wstrzymali się przed przyjmowaniem Komunii Świętej do chwili nawrócenia". Internauci w komentarzach pytali, dlaczego popieranie wolnego wyboru ma być popełnianiem grzechu.
Popieranie "wolności" zabijania, kradzieży, gwałtów jest udziałem w tych czynach - odpisał wówczas ksiądz.