Oficjalnie w środę, 6 marca, o godzinie 11 w Warszawie rozpoczął się generalny strajk rolników. Sprzed kancelarii premiera przy Al. Ujazdowskich 1/3, protestujący przemieszczali się przed budynek Sejmu RP na ul. Wiejską 4.
Protestujący od kilku tygodni rolnicy domagają się odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu (inicjatywy Komisji Europejskiej w celu osiągnięcia neutralności klimatycznej), uszczelnienia granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE, oraz obrony hodowli zwierzęcej w Polsce.
Czytaj więcej: Maciej Wąsik zaatakował Donalda Tuska. "Jest mistrzem..."
Rolnicy nie otrzymali z magistratu zgody na wjazd ciągnikami. Decyzję urzędników podtrzymał warszawski sąd okręgowy. Mimo tego prezydent Warszawy apelował do mieszkańców o wybieranie komunikacji publicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protest rolników w Warszawie. Ks. Wachowiak zabrał głos
Do protestu za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się ks. Daniel Wachowiak. Jest to jeden z najbardziej aktywnych w sieci polskich duchownych. Regularnie publikuje swoje refleksje na temat posługi duszpasterskiej oraz zmian, które zachodzą w Kościele.
Dopinguję rolników. Nie może być inaczej. Przyzwoitość - napisał w serwisie X (dawniej Twitter) - ks. Daniel Wachowiak.
Siekierski: rozmawiamy z rolnikami, doprowadziliśmy do zmian w Zielonym Ładzie
W środę, 6 marca, w Sejmie minister rolnictwa Czesław Siekierski powiedział, że premier Donald Tusk prowadzi rozmowy z rolnikami. - Komisja Europejska zgodziła się na ustępstwa ws. Zielonego Ładu, prowadzone są rozmowy dwustronne z Ukrainą nt. wymiany handlowej - przyznał.
Minister zauważył, że premier Donald Tusk spotkał się kilka dni temu z przedstawicielami protestujących rolników i było to długie, czterogodzinne spotkanie, a kontynuacja tej rozmowy będzie w sobotę. Siekierski dodał, że trzeba jednak pamiętać, iż protesty rolników rozpoczęły się jesienią i była to odpowiedź rolników na brak działań i zaniechania, które były w poprzednim okresie.
Jeżeli chodzi o problem związany z Zielonym Ładem, to generalnie doprowadziliśmy do istotnych ograniczeń Zielonego Ładu - podkreślił Siekierski.
Wyjaśnił, że chodzi o stosowanie pestycydów, warunkowość (ekoschematy) czy niekaranie rolników za niecelowe błędy. Ograniczone zostały także warunki ugorowania. -Jest złożony wniosek o uchylenie obowiązku ugorowania w tym roku, a w roku przyszłym o przeniesienie tego obowiązku do działań dobrowolnych w ramach ekoschematów, za co rolnicy mieliby płacone. Ponadto proponujemy w tym roku przegląd Zielonego Ładu - poinformował szef resortu rolnictwa.
Odniósł się także do liberalizacji handlu UE-Ukraina, na którą wcześniej była zgoda polskiego rządu i ma być ona przedłużona na kolejny okres od czerwca 2024 r. do czerwca 2025 r. - Wprowadziliśmy pewne ograniczenia w zakresie towarów wrażliwych. Jest to procedowane w tej chwili na szczeblu Parlamentu Europejskiego i na szczeblu Rady UE - powiedział Siekierski.
- Jednocześnie prowadzimy dwustronne negocjacje z Ukrainą, bo chcemy doprowadzić do porozumienia bilateralnego, gdzie ustalimy warunki wymiany handlowej, kontyngenty, a więc takie, które będą musiały być akceptowane zarówno przez Ukrainę jak i Polskę - dodał minister. - Łatwo mówić o zamknięciu granicy, ale co powiecie producentom mleka, jeśli tak istotna część produktów mlecznych jest eksportowana do Ukrainy? - pytał.
Toczyły się dobrze rozmowy z rolnikami, dopóki nie wkroczyli w te rozmowy politycy. Upolityczniliście protesty rolników, tego nie wolno robić - posumował Siekierski swoją wypowiedź.
Przypomnijmy, że jest to drugi protest rolników w Warszawie. Pierwszy odbył się we wtorek, 27 lutego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.