Parlament Europejski zdecydował 12 marca o przegłosowaniu dyrektywy EPBD. Wprowadza ona spore zmiany do sposobu projektowania oraz zasilania budynków. Według tych założeń, od 2030 r. wszystkie nowe budynki mieszkalne będą musiały być zeroemisyjne, natomiast zabudowania publiczne - od 2028 r.
Ponadto dyrektywa EPBD zakłada przekształcenie istniejących budynków w zeroemisyjne do 2050 r. Dodatkowo Unia Europejska ma zamiar do 2040 r. wycofać kotły grzewcze na paliwa kopalne. Oznacza to, że po tej dacie zabronione będzie korzystanie z gazu do ocieplania budynków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Ksiądz o rolnikach. "Nie może być inaczej. Przyzwoitość"
Ksiądz reaguje emocjonalnie, komentujący mocno krytykują
Między innymi ta decyzja Parlamentu Europejskiego była powodem bardzo emocjonalnego wpisu ks. Daniela Wachowiaka. Znany duchowny, korzystając z platformy X, wyraził obawy co do skutków regulacji proponowanych przez unijnych urzędników:
Dziś emocjonalny wpis, choć z drugiej strony po racjonalnej ocenie naszej sytuacji. Mam dość regulacji, dyrektyw, zarządzeń płynących z Unii Europejskiej. Komuna w brukselskiej odsłonie niszczy ludzi i ich narody.
Komentujący ten wpis w większości krytykują opinię ks. Wachowiaka. Zwracają oni uwagę głównie na niepotrzebne mieszanie się duchownego w politykę, a także zauważają wciąż istniejące problemy po stronie Kościoła:
Mam dość regulacji, dyrektyw, zarządzeń płynących z Mocarstwa Watykańskiego. Komuna w religijnej odsłonie niszczy suwerenność państw i narodów, niszczy ludzi.
Ja mam dość regulacji, dyrektyw i zarządzeń płynących z Watykanu. Wypowiedzmy konkordat, zaprowadźmy kwestię wiary do murów kościołów, a finansowanie związków wyznaniowych powierzmy portfelom wiernych. Komuna w watykańskiej odsłonie niszczy ludzi i narody.
A w czym to niby księdzu przeszkadza ta niedobra Unia? Zabrania głosić kazań? Zabrania ewangelizacji? Zabrania chrztów? Sakramentów? W czym to niby ogranicza księdza podstawową działalność?